Nie warto inwestować w charlotte tilbury desert haze – recenzja
"Nie warto inwestować w charlotte tilbury desert haze – recenzja"
Charlotte Tilbury to jedna z marek kosmetycznych, która zyskała ogromną popularność na całym świecie, w tym w Polsce. Jej produkty były wielokrotnie chwalone za wyjątkową jakość i wyjątkowe opakowania. Wiele osób zdecydowało się więc zainwestować w podkłady, palety cieni czy rekomendowane przez markę kredki do ust. Warto jednak uważać, bo nie każdy produkt Charlotte Tilbury jest warty swojej ceny, a jeden z nich absolutnie nie spełnił moich oczekiwań – mowa o palecie cieni Desert Haze.
Charlotte Tilbury dostępna w Polsce – opłacalna inwestycja?
Charlotte Tilbury to marka, która pojawiła się w Polsce dopiero niedawno – choć Brytyjczycy zachwycali się nią już od lat. Jej kosmetyki zyskały wielu fanów pochodzących z różnych kręgów – od makijażystek po influencerki i celebrytki. Można się więc było spodziewać, że pojawienie się marki w Polsce wywoła spore zainteresowanie. Charlotte Tilbury zadebiutowała w naszym kraju w 2020 roku – najpierw w Sephorze, potem w karierze Rossmannie.
Osobiście długo byłam pod wrażeniem jakości kosmetyków tej marki – za każdym razem gdy kupowałam coś z Charlotte Tilbury, uważałam to za dobrze zainwestowane pieniądze. W pewnym momencie jednak natknęłam się na paletę cieni Desert Haze – i moje zdanie o marce zaczęło siadać.
"Recenzja Charlotte Tilbury Desert Haze – generalnie to nie polecam"
Paleci cieni Desert Haze od Charlotte Tilbury należy przyjrzeć się bliżej. Może to początkowo estetycznie zapowiadać, ale jak tylko zostanie użyte, szybko staje się oczywiste, że to produkt, którego warto unikać. Zawiera ona cztery kolory: jasny beż, ciemniejszy beż, matowy brąz i ciemniejszy matowy beż. Wszystkie kolory są nasycone pigmentem, ale właśnie przez to są bardzo pudrowe, suche w dotyku i kruszą się. Nie da się z nimi osiągnąć zadowalającego efektu smoky eye. Nie ma też większej różnicy, czy aplikuje się te cienie palcem czy pędzlem – efekt jest zawsze taki sam.
Poza tym, kolor "ciemny beż" ma odcień, który na oku wygląda jak ciepły brąz – to może okazać się problemem dla osób o chłodnym odcieniu skóry, ponieważ taki ciepły odcień może skutecznie podkreślić niekorzystne elementy.
Jeśli chodzi o trwałość, to niestety też nie jest tu różowo. Nawet przy użyciu bazy, cienie z tej palety nie trzymały się na moich powiek przez wiele godzin. Widać było tylko niedocenienie, po kilku godzinach zupełnie znikły z mojej powieki.
Charlotte Tilbury Sephora Polska
Charlotte Tilbury można znaleźć zarówno w perfumeriach Sephora, jak i Rossmann. Warto jednak pamiętać, że Marka Charlotte Tilbury zdecydowanie celuje na rynek premium, stąd jej produkty z reguły są bardzo drogie. Taka cena mogłaby się uzasadnić, gdyby jakość produktów była odpowiednio wysoka – niestety, palec cieni Desert Haze to dobry przykład na to, że tak nie zawsze jest.
Podsumowanie: nie warto inwestować w charlotte tilbury desert haze
Kosmetyki Charlotte Tilbury zyskały dużą społeczność entuzjastów, ale poza produkcją genialnych podkładów, ich asortyment nie jest idealny i warto podejść do niektórych produktów z nieufnością, w tym też do palety cieni Desert Haze, która w mojej ocenie jest zwykłą przeciętnością. Kruszące się cienie, ich marna trwałość i kiepski efekt końcowy, to definitywnie zbyt wiele wad, które zupełnie dyskwalifikują ten produkt.
Jeśli masz ochotę wydać większe pieniądze na dobry podkład, to Charlotte Tilbury może stać się dobrym wyborem. Jednak jeśli zależy ci na dobrych cieniach, poszukaj czegoś innego. Warto też pamiętać, że Charlotte Tilbury to marka z wcześniej wspomnianego segmentu premium, więc ich kosmetyki są po prostu bardzo drogie. Jeśli chcesz zainwestować w coś naprawdę wartościowego, poszukaj innego produktu, na przykład u marki MAC, Anastasia Beverly Hills czy Huda Beauty.
Zawsze na czasie?
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco!