Safari w twoim makijażu – recenzja palety Natasha Denona na jesień 2018

Jeśli jesteś fanką kolorowych i intensywnych kosmetyków, to bez wątpienia zainteresuje Cię najnowsza propozycja od marki Natasha Denona – paleta Safari. W mojej recenzji opowiem Ci o moich wrażeniach po przetestowaniu produktu oraz przedstawie galerię zdjęć i swatches.

Paleta Natasha Denona Safari – pierwsze wrażenie

Po otwarciu pudełka na twarzy pojawił mi się uśmiech, widok palety robił wrażenie! Przede wszystkim zwróciły moją uwagę kolory – odcienie brązu, zieleni i czerwieni zachęcały do eksperymentowania. Jednak, aby dokładniej poznać paletę, trzeba sięgnąć po pędzel i rozpocząć testowanie.

Swatches i pigmentacja

W tej palecie nie brakuje kolorów i pigmentacji. Po pomalowaniu swatchy na przedramieniu, byłam pod wrażeniem. Odcienie są mocno napigmentowane i dają wyrazisty kolor. Szczególnie przypadła mi do gustu czerwień i pomarańcz, które są bardzo żywe i nasycone.

Test na powiece

Po przetestowaniu swatchy, przyszedł czas na aplikację na powiekę. Nałożenie cienia okazało się bardzo łatwe i precyzyjne. Cienie rozcierają się łatwo oraz nie osypują się. Jestem pod wrażeniem jak łatwo można zmienić intensywność kolorów na powiece.

Podsumowanie

Na koniec, jeśli lubisz długotrwały makijaż, to ta paleta jest dla Ciebie. Bardzo polecam ją na nadchodzący sezon jesienno-zimowy. Sprawi, że poczujesz się bardziej odważna i zyskasz wyrazisty makijaż. Oczywiście, jesteśmy też skłonni pochwalić paznokcie w klimacie jesieni, tu także znajdziesz ciekawe inspiracje, sprawdź nasze galerie zdjęć.