
Pierwszy raz na blogu błyszczyki, ale nie byle jakie, bo bardzo luksusowe, szalenie drogie, ale czy warte tak wysokiej ceny? Poznajcie Pat McGrath Labs LUST: Lip Gloss w odcieniach: Astral Moon Flower , Aliengelic oraz Earth Angel . Zdecydowałam się wybrać odcienie mniej uniwersalne, a bardziej ciekawe i nietypowe.
Pat McGrath Labs LUST: Lip Gloss
Błyszczyki od Pat McGrath dostępne są w wielu odcieniach oraz różnych wykończeniach. W ofercie znajdują się zarówno kolory uniwersalne dzienne jak i bardziej wieczorowe czy też bardziej oryginalne jak Astral Moon Flower, Aliengelic czy też Earth Angel.
Opakowanie / Formuła
Opakowanie jak zawsze w przypadku marki niezwykle eleganckie. Czarna nakrętka z logiem marki, aplikator gąbkowy, a wszystko z zachowaniem dbałości o wszelkie najmniejsze nawet szczegóły. Formuła jest dość gęsta, ale się nie lepi. Błyszczyk cudnie rozprowadza się na ustach, daje efekt mokrych, soczystych i optycznie powiększonych ust. Wybrane przeze mnie kolory nadają się zarówno do nałożenia samodzielnego jak i na ulubioną pomadkę.
Pat McGrath Astral Moon Flower
- na transparentnej podstawie srebrno-niebieskie drobiny.
Swatches Astral Moon Flower
Pat McGrath Earth Angel
- na przeźroczystej podstawie złote drobiny.
Swatches Pat McGrath Earth Angel
Pat McGrath Aliengelic
- na transparentnej podstawie srebrno-różowe drobiny.
Swatch Pat McGrath Aliengelic
Swatches Pat McGrath Labs LUST: Lip Gloss
⭐️ SPRAWDŻ RÓWNIEŻ: Pat McGrath Mothership VI ⭐️
⭐️ SPRAWDŻ RÓWNIEŻ: Laura Lee, cienie które bardzo lubię ⭐️
kosmetyki, które uwielbiam
Trwałość
Błyszczyk utrzymuje się na ustach jak inne produkty tego typu i wymaga wielu poprawek w ciągu dnia.
/ kupisz tutaj /




