Recenzja
Tarte Make Magic Happen Eyeshadow Palette
Opakowanie
Eleganckie, kwadratowe, złote opakowanie z różowymi gwiazdkami prezentuje się i słodko i luksusowo zarazem. W środku skrywa lusterko i 9 cieni o zróżnicowanym wykończeniu, utrzymanych w neutralno-ciepłej tonacji.
Formuła
Formuła cieni jest naprawdę ciekawa. W dotyku mięciutka jakby kremowa, natomiast w kontakcie ze skórą natychmiast staje się pudrowa i bardzo mocno nasycona. Kolory matowe mają fajne krycie i pozostają dobrej jakości stanowiąc świetną bazę pod odcienie z błyskiem. Masełkowate satyny mają doskonałą pigmentację i dają przepiekny wielowymiarowy efekt na powiekach. Rozcieranie cieni to czysta przyjemność, bardzo ładnie i szybko łączą się ze sobą, a przy tym nie osypują.
Kolory / Swatches Tarte Make Magic Happen Eyeshadow Palette
I rząd
Imagine – cielisty beż o matowym wykończeniu i dobrej jakościowo formule.
Abracadabra– piękna i bardzo intensywna ciepła, satynowa miedź o doskonałej kremowej formule i genialne pigmentacji.
Charm- ciepły, beżowy-róż delikatnie połyskujący na srebrno o satynowym wykończneniu. Formuła jedwabista dobrej jakości.
II rząd
Twinkle Twinkle– ciepłe złoto na karmelowej, ciepłej podstawie o satynowym wykończeniu i formule mięciutkiej bardzo fajnie napigmentowanej.
Enchantment– bardzo ładny blady beż z domieszką brzoskwiniowym tonów o matowym wykończeniu. Formuła równie dobrej jakości jak i pozostałych kolorów.
Believe It– średnio-ciemny, neutralny brąz na szarej ochładzającej podstawie o matowym wykończeniu. Pigmentacja umiarkowanie intensywna ale dająca się budować.
III rząd
Impress– najciemniejszy w zestawieniu matowy, neutralny brąz o niezłej jakości.
Fantasy– metaliczny, ciepły karmel z intensywną złotą poświatą i połyskującymi drobinkami zatopionymi w formule.
Miracles– przydymiona, zgaszona śliwka z wyraźnymi ziemistymi brązowymi tonami o matowym wykończeniu.
Swatches Tarte Make Magic Happen Eyeshadow Palette
Makijaż
Primer: Farsali Unicorn
Podkład: Laura Mercier Flawless
Korektor: Becca Under Eye
Puder pod oczy: Laura Mercier Secret Brightening
Puder: Laura Mercier Candleglow Powder
Róż: My Burberry Blush
Cienie: Tarte Make Magic Happen Eyeshadow Palette
Tusz: Lancome Monsieur Big
Konturowanie: Tom Ford Gold Dust
Rozświetlacz: Hourglass Ambient
Usta: LASplash Atena / Tom Ford Shade & Illuminate Lips
Brwi: Burberry Effortless Eyebrow Definer Ash Brown
Produkty które użyłam znajdziesz tutaj:
Trwałość
Cienie utrzymują się bez najmniejszego problemu przez clay dzień.
Opinia Tarte Make Magic Happen Eyeshadow Palette
| Czy warto kupić?
„Make Magic Happen” to bardzo fajna dzienna paletka neutralnych cieni o świetnej jakości połączonej z dużą łatwością blendowania. Znajdzie zwolenników wśród kobiet lubiących delikatne, błyszczące makijaże oka, bądź tych które dopiero zaczynają przygodę z makijażem i nie do końca jeszcze nauczyły się techniki rozcierania. U mnie paleta sprawdza się doskonale w codziennych szybkich makijażach, dużą frajdę sprawia mi również nakładanie odcieni palcami.
Paletę kupisz tu.




