
Marka Origins znana jest wszystkim z doskonałych jakościowo kosmetyków pielęgnacyjnych opartych na aktywnych składnikach pochodzenia naturalnego. Szczyci się ona produktami o świetnym składzie pozbawionym szkodliwych czynników. Swoją przygodę z marką postanowiłam rozpocząć od testów powszechnie polecanych produktów do twarzy. Na pierwszy ogień wybrałam Modern Friction Exfoliator.
Origins Modern Friction Exfoliator Recenzja
Opakowanie i formuła
„Origins Modern Friction Exfoliator” znajduje się w minimalistycznej białej tubce z oliwkowymi akcentami i charakterystycznym dla marki logiem, wzbogaconym o grafikę drzewa, mającą kojarzyć się z czymś naturalnym, a tym samym zdrowym. W składzie znajdujemy peelingujący ryż wzbogacony bogatym w składniki odżywcze kremem oraz olejkiem cytrynowym redukującym przebarwienia. Formuła jest piankowo-kremowa z drobinami o przyjemnym świeżym zapachu. Tuż po nałożeniu i lekkim masażu wyczuwalne jest lekkie pieczenie, które dość szybko mija.
Działanie
Kosmetyk ma za zadanie wygładzić skórę pozbywając się martwego naskórka. Poza tym dzięki olejkowi cytrynowemu cera ma ulec rozjaśnieniu, a pory zwężeniu. Drobne linie i zmarszczki oraz uszkodzenia posłoneczne mają się spłycić, a skóra pozostać wypolerowaną i promienną. Świetnie brzmi, prawda?
Stosowanie
Peeling stosujemy do 3 razy w tygodniu, wykonując przy jego użyciu masaż twarzy wcierając kosmetyk ruchami okrężnymi w suchą skórę ( osoby bardziej wrażliwe mogą uprzednio lekko ją zwilżyć). Następnie całość dokładnie spłukujemy ciepłą wodą i tonizujemy skórę. Natychmiastowo po zmyciu skóra jest delikatnie napięta i bardzo ładnie wygładzona, a pory się zwężają.
Efekty
Stosowana regularnie doprowadziła do istotnej poprawy kondycji mojej skóry, produkcja sebum się zmniejszyła, pory pozostały zwężone, a cera uległa wygładzeniu i napięciu. Zauważyłam również mniejszą skłonnością do niedoskonałości, ale to akurat wydaje mi się być wynikiem złożonej pielęgnacji. Najlepsze efektu uzyskuję nakładając w kolejnym kroku Drink Up Mask.
Dla kogo?
Uważam, że peeling ten jest bardzo uniwersalnegy i powinien sprawdzić się u wszystkich niezależnie od typu cery. Niemniej jednak właścicielki skóry mocno suchej i wrażliwej, skłonnej do podrażnień powinny zredukować częstość jego używania do maksymalnie jednego razu na tydzień, ponieważ jest to jednak peeling mechaniczny, naruszający barierę ochronną skóry, mimo całej swojej delikatności.
⭐ Idealny peeling na przebarwienia, który stosuję od lat.
⭐ Dlaczego tak bardzo lubię maski oczyszczające.
Opinia Origins Modern Friction Exfoliator | Podumowanie
Jako zdeklarowana miłośniczka wszelkiego rodzaju peelingów natychmiastowo polubiłam Modern Friction, który wystarczająco dobrze wygładza moją skórę jednocześnie jej nie podrażniając, co uważam za niesamowitą zaletę szczególnie w czasie terapii retinoidami. Polecam wypróbować. Peeling do kupienia tutaj.
Inne produkty marki kupisz tu:
Jeśli zastanawiasz się, którą szczoteczkę do twarzy kupić Foreo czy Clarisonic, koniecznie zapoznaj się z wpisem, tutaj.




