-Charlotte Tilbury
„Charlotte Tilbury” to znana na całym świecie makijażystka gwiazd, współpracująca z licznymi projektantami i ikonami mody na całym świecie. Od niedawna posiada ona własną markę kosmetyków do makijażu jak i pielęgnacji sygnowaną jej imieniem. Swój sukces „produkty od Charlotte Tilbury” zawdzięczają doskonałej jakości, stając się synonimami luksusu. Wizażystka tworzy gotowe looki (zestawy z produktami do wykonania określonego makijażu wraz z instrukcją wykonania), gdyż uważa, że większość kobiet ma problem z wykonaniem prawidłowego makijażu z powodu nieumiejętności dobrania odpowiednich barw i zestawienia ich ze sobą.
Charlotte Tilbury zasłynęła przede wszystkim z lini pomadek o różnych wykończeniach, które wielokrotnie nazywa imionami gwiazd z którymi współpracuje. Produkty do ust mają charakteryzować się świetnym składem i trwałością, a sama Charlotte uważa pomadki za obowiązkowy krok służący wykończeniu stylizacji.
Kilkanaście dni temu „Charlotte Tilbury” zaprezentowała nowy odcień kultowych pomadek serii Charlotte Tilbury Matte Revolution w kolorze Pillow Talk -w edycji walentynkowej, wraz z kolorem Valentine z lini KISSING Lipstick. Jak można było się spodziewać już dziś stały się one hitem.
RECENZJA
Charlotte Tillbury Matte Revolution Pillow Talk
Pomadka „Pillow Talk„, ma być odpowiedzią na cieszący się ogromnym powodzeniem jeden z lepszych produktów od Charlotte, którym jest liner do ust o tej samej nazwie Lip Cheat Pillow Talk . Przyznam szczerze , iż jest to mój absolutny ulubieniec wśród konturówek do ust. Kolorem jest on zbliżony do naturalnego odcienia naszych warg. Dzięki temu jak sama nazwa wskazuje, możemy bezkarnie i całkowicie niewidocznie obrysować usta poza konturem otrzymując efekt powiększający. Jak tylko na stronie charlottetilbury.com pojawiła się pomadka w tym samym odcieniu, nie mogłam jej nie mieć. Koszt produktu wraz z przesyłką to kwota ok 153zł. Zamówienie można składać na stronie marki, która bez problemu wysyła paczki do Polski.
„Charlotte Tilbury Matte Revolution Pillow Talk” jak wszystkie produkty tej lini, jest produktem trwałym, o wykończeniu matowym. Charakteryzuje się doskonałym składem wzbogaconym o ekstrakty roślinne i olejki o działaniu nawilżającym.
OPAKOWANIE I FORMUŁA
Opakowanie „Pillow Talk Lipstic” jest solidne, metalowe, w odcieniu miedzianego złota z wytłoczonym logo marki. To istne arcydzieło elegancji. Sama pomadka ma charakterystycznie ścięty czubek co ułatwia aplikację nawet bez uprzedniego użycia konturówki czy pędzelka.
Charlotte Tillbury Matte Revolution Pillow Talk KOLOR
Kolor Matte Revolution – Pillow Talk to „beżowo-różowy nude” o odcieniu nieco ciemniejszym od naturalnego koloru ust. Jak obiecuje „Charlotte Tilbury” ma doskonale wtapiać się w usta naśladując, a jednocześnie wzmacniając i poprawiając ich odcień .
Konsystencja produktu jest kremowa i jedwabista, cudownie nakłada się , nie wchodzi w załamania, ani nie ściąga skóry jak większość pomadek o wykończeniu matowym. Dzięki czemu komfort noszenia jest niesamowity, a pod koniec dnia nie walczymy z przesuszonymi ustami.
TRWAŁOŚĆ
Trwałość dla mnie jest zadowalająca, nie jest to oczywiście tak długotrwały produkt jak liquid lipstick, ale spokojnie wytrzymuje kilka godzin ścierając się równomiernie.
Moje kosmetyki od Charlotte Tilbury kupisz:
OPINIA Charlotte Tillbury Matte Revolution Pillow Talk | PODSUMOWANIE
Podsumowując „Charlotte Tilbury Matte Revolution Pillow Talk” to pomadka o niesamowitej konsystencji i komforcie noszenia. Zdecydowanie wybija się ponad inne produkty tego typu, nie przesusza ust , nie ściąga , nie podkreśla załamań. Trwałość mogłaby być lepsza, niemniej jednak nie jest to dla mnie wygórowana cena za efekt końcowy jakim jest bajkowe podkreślenie ust. Kolor elegancki, nienachalny nadający się zarówno do makijażu dziennego jak i klasycznego smoky eyes.
Podobne pomadki tutaj:
„Charlotte Tillbury Matte Revolution Pillow Talk” do kupienia tutaj.
Zapraszam do zapoznania się z recenzją na temat „MAC Retro Matte Liquid Lipcolour” w nowych odcieni KLIK .




