
Uwielbiam testować wszelkie produkty kosmetyczne marki Erborian, która łaczy w sobie wiedzę na temat pielęgnacji z francuskiej i koreańskiej kultury. Dzięki temu produkty są zawsze na najwyższym poziomie. Dzisiaj przedstawiam Wam kolejny krem z oferty- Erborian Pink Perfect Creme, o działaniu rozświetlającym.
Erborian Pink Perfect Creme krem rozświetlający
Opakowanie i Formuła
Perłowo-różowa delikatnie połyskująca tubka, wygląda słodko i bardzo kobieco. Formuła kremu jest w dotyku jakby silikonowa, lekko tępa, ale bez problemu rozprowadza się na skórze, nie pozostawiając tłustego filmu. Wyraźnie wygładza powierzchnię skóry wypełniając pory. Daje delikatnie połyskujący efekt glow. Doskonale nadaje się jako baza pod makijaż świetnie współpracując z każdym podkładem jaki posiadam.
W składzie znajdziemy hurmę wschodnią, która ma za zadanie wyrównać strukturę skóry, zwęzić pory i utrwalić makijaż dając efekt porannej rosy, stanowiąc idealną bazę pod makijaż. Zdaniem producenta doskonale się nadaje do skóry tłustej i mieszanej.
Efekty stosowania
Cera po użyciu produktu trzyma mat w strefie T o kilka godzin dłużej. Regularnie stosowany nie zapycha, jednak nie zauważyłam również właściwości odżywczych czy też zwężających pory.
— Sprawdź również: Erborian mój ulubiony krem BB —
—Sprawdź również: Erborian CC Red Correct, czy działa? —
Czy Erborian Pink Perfect Creme sprawdza się do cery mieszanej ?
„Pink Perfect Creme” powinien idealnie sprawdzić się u właścicielek przede wszystkim skóry tłustej i mieszanej. W moim przypadku doskonale spisuje się jako baza pod makijaż i w ten sposób go traktuję właśnie jako primer. Nie jest natomiast wystarczający do codziennej pielęgnacji. Generalnie warty uwagi.
Kupisz TUTAJ.
KTÓRY KOSMETYK ERBORIAN POLECAM?
* ten produkt jest cruelty-free




