
Kolejny raz na blogu moje zestawienie drogich kosmetyków ostatnich miesięcy, które w mojej ocenie okazały się być warte każdej wydanej złotówki.
Drogie kosmetyki warte swojej ceny
Natasha Denona 28 Eyeshadow Palette
Natasha Denona 28 Eyeshadow Palette Green – Brown, to największa i jedna z pierwszych palet marki. Formuła cieni jest nieco inna niż w kompaktach późniejszych. Mam wrażenie, że jeszcze lepiej się z nimi pracuje, a pigmentacja jest obłędna [ recenzja ].
/ kupisz tutaj /
Hourglass Scattered Light Glitter Eyeshadows
Hourglass Scattered Light Glitter Eyeshadows to chyba najpiękniejsze broaktowe cienie w kremie jakie posiadam. Skrzący, wielowymiarowy efekt, cudownie doskonały połysk, a wszystko to w ekspresowym tempie. Do wyboru wiele kolorów, najpiękniejszy z nich to Reflect [recenzja].
Hourglass Veil Translucent Setting Powder
To najlepszy puder do cery dojrzałej . Cudowne rozświetlające wykończenie, ale nie takie tandetne, święcące, ale eleganckie i promienne. Dodatkowo produkt wygląda obłędnie jw strefie pod oczami! Rozświetla, wygładza, odejmuje lat [recenzja].
/ kupisz tutaj /
Shiseido Future Solution LX
Ten podkład to spełnienie moich marzeń. Połączenie właściwości pielęgnujących, liftingujących i przeciwstarzeniowych z umiarkowanym kryciem i rozświetlającym wykończeniem. Cera po jego użyciu wygląda nieskazitelnie, a do tego jest trwały [ recenzja ].
/ kupisz tutaj /
By Terry Eclat Opulence
Kolejny rewelacyjny podkład o rozświetlającym wykończeniu i doskonałych właściwościach pielęgnacyjnych to By Terry Eclat Opulence. Jego krycie jest mniejsze niż Shiseido, ale promienność większa. W połączeniu z Lumi – Serum i CC Serum Powder – wygląda obłędnie!
[ recenzja].
/ kupisz tutaj /
La Mer Hydrating Luminator
La Mer Hydrating Luminator to kosmetyk z pogranicza makijażu i pielęgnacji. Nawilżający, dzienny krem o perłowy błysku natychmiastowo rozświetla skórę i jednocześnie doskonale nawilża. Świetnie nadaje się jako baza pod makijaż jak i do nakładania w dni make up, no make up. [ recenzja ]
/ kupisz tutaj/
Tatcha The Pearl
Kolejny kosmetyk z pogranicza pielęgnacji i makijażu. Krem koloryzujący pod oczy Tatcha The Pearl zapewnia ujednolicenie kolorytu strefy pod oczami, rozjaśnienie i jednoczesne nawilżenie. Efekt można stopniować, a komfort noszenia jest niesamowity. Odkąd go mam jak nie testuję nowych produktów zawsze po niego sięgam [ recenzja ].
/ kupisz tutaj /
NuFACE Mini Facial Toning Device
NuFACE Mini Facial Toning Device to mini urządzenie do bezinwazyjnego liftingu. Działa! Pięknie poprawia owal twarzy i liftinguje policzki oraz powieki. Nie wyobrażam już sobie mojej codziennej rutyny pielęgnacyjnej bez tego cudu techniki [ recenzja ].
/ kupisz tutaj /
Sisley Revitalizing Fortifying Serum & Precious Hair Care Oil
Sisley Revitalizing Fortifying Serum to serum do skóry głowy, które ma hamować i zapobiegać wypadaniu włosów oraz wpłynąć na ich porost. Nie wiem jak kosmetyk sprawdza się w tej pierwszej kwestii, za to w 100% działa jeśli chodzi o ich zagęszczenie. Takiej ilości baby hair nie miałam nigdy. Precious Hair Care Oil Shine & Nutrition jest cudownie pchnącym olejekiem do włosów, który wygłądza ich strukturę, odżywia i zabezpiecza końcówki przed mechanicznym uszkodzeniem. Uwielbiam [ recenzja ].
/ kupisz tutaj /