
Chanel Les Beiges Healthy Glow Luminous Colour dostępny jest w 4 odcieniach – Light, Medium-Light, Medium oraz Medium Deep. Na stronie producenta czytamy, że w zalezności od koloru puder może być naszym rozświetlaczem, bądź bronzerem. Ja zdecydowałam się na kolor najjaśniejszy.
Recenzja Chanel Les Beiges Healthy Glow Luminous Colour
Opakowanie / Formuła
Luksusowa, beżowa i bardzo elegancka w całym swoim minimaliźmie puderniczka, kryje pędzelek, sporych rozmiarów lusterko oraz sam produkt z pięknym tłoczeniem. Wzbogacony w ekstrakt z żyworódki pierzastej oprócz walorów rozświetlających zapewnia ochronę przed szkodliwymi czynnikami środowiska zewnętrznego. Formuła jest bardzo dobrze zmielona i jedwabista. Cudownie scala się ze skórą współpracuje bez najmniejszych problemów ze wszystkimi moimi podkładami. Delikatnie ociepla skórę i daje satynowe wykończenie. Zdecydowanie wygładza cerę pozostawiając ją świeżą i promienną.
Swatch Chanel Les Beiges No 10 Healthy Glow Luminous Colour
jaśniutki karmelowy brąz o dyskretnym satynowym wykończeniu.
Trwałość
Puder utrzymuje się bez problemu przez cały dzień.
⭐️ SPRAWDŹ : Chanel krem BB, warto kupić? ⭐️
⭐️ SPRAWDŹ: Chanel Baume Essentiel, cudowne rozświetlenie warte każdych pieniędzy ⭐️
Muśnięta słońcem, cudownie rozświetlona skóra z Chanel Les Beiges Healthy Glow Luminous Colour
Efekt jaki możecie uzyskać przy użyciu tego pudru jest niezwykle dyskretny. To delikatne ocieplenie i rozświetlenie skóry, które będzie idealnym rozwiązaniem dla prawdziwych bladziochów nie lubiących nadmiernego ocieplenia rysów twarzy.
➖ kupisz tutaj ➖
TEST NA ŻYWO CHANEL LES BEIGES HEALTHY GLOW LUMINOUS




