
Inspirowana architekturą, klimatem, a przed wszystkim kolorami Neapolu najnowsza kolekcja Lucii Pica na wiosnę/lato 2018 CHANEL Neapolis New City czerpie pełnymi garściami z bogactwa stylu, barwy i pełni życia jej rodzinnego miasta. Intensywna zieleń, promienna, soczysta żółć, przygaszone brązy i wibrujące czerwienie pozwalają stworzyć makijaże kobiece, ale wyraziste, gdzie ograniczeniem pozostanie Twoja wyobraźnia.
Recenzja Chanel Neapolis: New City Affresco Les 9 Ombres
Opakowanie
Klasyczne, czarne i minimalistyczne opakowanie charakterystyczne dla kosmetyków do makijażu marki zostało wykonane z zachowanie dbałości o wszelkie szczegóły. W środku mamy spore lusterko i 9 cieni o zróżnicowanym wykończeniu, utrzymanych generalnie w ciepłej tonacji. Całość prezentuje się oryginalnie, ale jednocześnie elegancko.
Formuła
Formuła cieni jest wyjątkowo mięciutka, masełkowata i w przypadku większości kolorów świetnie napigmentowana. Szczególnie piękne wrażenie wywiera przepiękna zieleń zestawiona z turkusem. W palecie znajdujemy jedwabiste maty o intensywności, która daje się stopniować oraz odcienie satynowe, wibrujące, intensywne, które ujawniają pełen potencjał po nałożeniu opuszką palca. Praca z paletą jest niezwykle przyjemna, intensywność możemy spokojnie budować, a poszczególe kolory ładnie się rozcierają. W niewielkim stopniu osypują się podczas rozcierania, ale nadal nie stanowi to większego problemu.
🔸 Najlepsze palety na lato.
🔸 Top bronzery.
Kolory Chanel Neapolis Les 9 Ombres
I set
#1 jasny, matowy, pastelowy, brzoskwiniowy odcień o umiarkowanej pigmentacji. Idealny bazowy kolor. #2 neutralny,średnio ciemny transferowy brąz o pigmentacji dającej się stopniować i matowym wykończeniu.
#3 matowa czerń podbita zielenią.
II Set
#4 ciepłe, satynowe złoto na beżowo-żółtej podstawie. Formuła miękka i intensywnie napigmentowana. #5 przepiękny, chłodniejszy, średnio-ciemny, lekko przydymiony turkusowy odcień z drobniutkimi srebrnymi drobinkami o satynowym wykończeniu.
#6 genialna zieleń z ocieplającym, złotym blaskiem o doskonałej pigmentacji i kremowej formule.
III Set
#7 lekko satynowy, jaśniutki pudrowy róż delikatnie złamany brzoskwiniowym tonem o świetnej jakościowo formule. Pięknie rozświetla wewnętrzny kącik oka. #8 intensywny, neutralno-ciepły nasycony brąz o półmatowym wykończeniu. Formuła jedwabista i świetnie napigmentowana.
#9 przydymiony, średnio-ciemny grafit na szarej podstawie o niezłej jakościowo formule.
Swatches Chanel Neapolis Les 9 Ombres
Makijaż
Podkład: Golden Rose Total Cover Korektor: Makeup Revolution Conceal & Define Puder pod oczy: Senna rozświetlający puder pod oczy Puder: Tom Ford Transculent Finishing Powder Cienie: Chanel Neapolis Eye-liner: Clinique Pretty Easy Tusz: By Terry Lash-Expert Twist Konturowanie: Paleta By Terry Sun Designer Palette Strobing: Guerlain Meteorites Heart Usta: Huda Liquid Matte Bombshell Brwi: Benefit ka-Brow
Trwałość
Cienie po 6 godzinach delikatnie zbladły i zaczęły gromadzić się w załamaniach.
Opinia Chanel Neapolis Les 9 Ombres | Czy warto kupić?
Z cieniami marki Chanel miałam bardzo różne doświadczenia, nie zawsze dobre. Do najnowszej palety podeszłam z niejakim sceptyzmem, na szczęście moje obawy okazały się nadmiarowe. Kompakt jest świetnej jakości, kolory mają mocną pigmentację, a praca z nimi jest prosta i przyjemna, umożliwia stworzenie zarówno bardziej bezpiecznych, dziennych makijaży jak i wieczorowych look’ów z pazurem.
Paletę kupisz tutaj.
Podobne kompozycje kolorystyczne:




